Szachy dla szefa

Szachy jak mała czarna

Mówi się, że moda przemija, a styl pozostaje. Tak samo jest w przypadku szachów, które nigdy nie były modne wśród tłumów, ale od zawsze są klasyką. Nie bez powodu mówi się, że to gra królów – niegdyś koronowane głowy uprawiały ten sport z ogromną pasją, bo jak żaden inny pozwalał na rozwój logicznego myślenia, tworzenia strategii i zachowania zimnej krwi. To one uczą, że czasami trzeba poddać bitwę, aby wygrać wojnę i to one budują charakter człowieka. Ludzie niecierpliwi, którzy chcą bez wysiłku przechodzić przez życie, nie odnajdą w szachach przyjemności. Ale ci, którzy potrafią i lubią analizować, zatopią się w nich bez pamięci. Żeby jednak nie było – nawet te osoby, które nie potrafią bądź nie chcą grać w szachy, docenią piękno rzeźbionych bierek i kunszt wykonania planszy. A te potrafią być niezwykle wymyślne i ozdobne.


Szach-mat!

Przełożony, który gra w szachy, to dobry strateg. Dlatego jeśli wiemy, że lubi on tę grę, warto poszperać i znaleźć mu nowy zestaw, który można podarować w związku z nadarzającą się okazją. Choć gra liczy sobie wiele lat, cały czas powstają nowe projekty bierek, które mogą zachwycić największego laika. Czy będą to bierki metalowe, drewniane, szklane – to już zależy od nas samych. Dodatkowo istnieją manufaktury zajmujące się ręcznym wykonywaniem bądź zdobieniem poszczególnych elementów planszy szachowej. Tego typu upominek na pewno nie przejdzie bez echa i stanie się oczkiem w głowie obdarowanego. Dodatkowo na pudełku szachów zawsze można wykonać okolicznościowy grawer, który już zawsze będzie przypominał tę wyjątkową chwilę. Taka personalizacja nie jest niczym niezwykłym, a wręcz przeciwnie – coraz częściej pojawia się jako oczywistość. W końcu obecne możliwości technologiczne umożliwiają grawerowanie praktycznie wszystkiego bez utraty jakości czy zniszczenia materiału wyjściowego. Jest to nieocenione w przypadku gdy mamy do czynienia z delikatnym rodzajem materiału, na przykład – jak w przypadku plansz szachowych – drewnem.